Pierwszy plan to spódniczka z klinów… i tak też wykroiłam
sobie 4 kliny po czym stwierdziłam, że jednak wolę klasyczną, podstawową spódnicę, ta myśl jednak też się zmieniła
zaczęłam tak ciąć rozcinać, przecinać i
w efekcie końcowym wyszła taka oto asymetryczna spódniczka: